opiekÄ… Christophera, nie ma potrzeby...

  • Cyprian

opiekÄ… Christophera, nie ma potrzeby...

27 January 2021 by Cyprian

- Ach, więc o to im chodzi? - przerwała mu Lizzie. - 0 gwarancję, że na czas kręcenia pokazów przestanę być matką? Jeśli tak, to natychmiast wycofuję się ze wszystkiego i koniec. - Lizzie, nie denerwuj się tak... - Zaliczkę też mogę im oddać, proszę bardzo. - Przemyśl to jeszcze, dobrze? - Nie! - Szczerze mówiąc, rozkładanie ich na łopatki nie jest najlepszym posunięciem z punktu widzenia przyszłości. - To fatalnie. - Lizzie, ty się źle czujesz? - Nigdy nie byłam w lepszej formie. 65 - Może powinniśmy się zwrócić do telewizji - powiedziała Sandra do Karen Dean, która przygotowywała kanapki na lunch: z szynką dla dorosłych, z masłem orzechowym dla Iriny - tak jak ci, którzy poszukują świadków? - Tak się robi, gdy zaginie dziecko, prawda? - dodał Tony, siedząc przy kuchennym stole obok teściowej. - I kiedy... - Sandra nie dokończyła. Irina, która pomagała Karen smarować chleb, pokazała babci umazane masłem rączki. - Rina brudna. - Jesteś za duża, żeby mówić jak dzidziuś - upomniał ja ojciec. Sandra rzuciła mu ostre spojrzenie. - Chodź, kochanie, zaraz to zmyjemy. Wyciągnęła rękę do małej i pomogła jej stanąć przy zlewie na czerwonym plastikowym schodku, który Joanne kupiła specjalnie w tym celu. Potem odkręciła kran, wycisnęła dziecku na dłonie trochę mydła w płynie i patrzyła, jak sobie radzi. - Na pewno warto spróbować wszystkiego - powiedziała cicho do policjantki. - Może powinna pani porozmawiać o tym z inspektorem Keenanem. - Moglibyśmy pogadać o tym ogromie miłości, który włożyli w starania o dziecko. Słowa „adopcja" unikali taktownie w obecności Iriny, podobnie jak „morderstwo" czy „zabójstwo". - Nie poruszałbym tego tematu - rzekł Tony. - To sprawa osobista. - Już! - zawołała Irina. Sandra pomogła jej zejść i dała ręcznik. - Sama się do nich zgłoszę, jeśli ty nie chcesz - powiedziała ostro do Tony'ego. - Nie cofnę się przed niczym, żeby znaleźć tego, co nam to zrobił. Myślałam, że ty też. - Siedzący przy stole Tony zaczął płakać. Nawet nie ukrył twarzy w dłoniach, pozwolił, by łzy płynęły mu po policzkach. - Na miłość boską! - syknęła Sandra. - Skoro ja potrafię się opanować, to czemu i ty nie możesz?

Posted in: Bez kategorii Tagged: fryzura damska na boba, włosy do szyi fryzury, ile dzieci ma wiśniewski,

Najczęściej czytane:

™ ponownie, ...

pomyślała, Ŝe zapyta, czego on chce. Na pewno nie jej, pomyślała. Z cięŜkim westchnieniem podeszła do drzwi. - Kto tam? ... [Read more...]

ązała. ...

Mark wszedł do „Royal Diner" i rozejrzał się dokoła. Zobaczył Jakea i ruszył ku niemu. - JuŜ myślałem, Ŝe nie przyjdziesz - powiedział Jake z uśmiechem. ... [Read more...]

dłonie. - Czy mógłby pan zapomnieć o tym, co się

dzisiaj rano wydarzyło? Proszę. Nie ze względu na mnie, oczywiście, ale... - Panno Tyler. - Wyglądała, jakby miała się zaraz rozpłakać, ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 NastÄ™pne »

Copyright © 2020 auta-francuskie.wroclaw.pl

WordPress Theme by ThemeTaste