różnica. Pieniądze. Twoi rodzice cię utrzymywali.

  • Cyprian

różnica. Pieniądze. Twoi rodzice cię utrzymywali.

16 January 2021 by Cyprian

Moi wydawali wszystko na wódkę. Czy wiesz, jak to jest, gdy się niczego nie ma? Nie czekał na odpowiedź. Nie potrzebował jej. Znał ją aż za dobrze. - Ubrania i czasem jakiś prezent na Boże Narodzenie miałem wyłącznie z opieki społecznej. Mowy JEDNA DLA PIĘCIU 101 nie było o uprawianiu sportu, zbiórkach czy innych zajęciach, które miały inne dzieci. Chcę, żeby moi synowie mieli to, czego ja nie miałem. Rozumiesz to? - Tak, rozumiem, ale to są twoje potrzeby, a nie chłopców. - Malinda położyła rękę na dłoni Jacka. - Jack, dzieci potrzebują ciebie. Twojej miłości i twojej uwagi. Jack nie odważył się nawet poruszyć. Przypuszczał, że Malinda nawet nie zdała sobie sprawy, że go dotknęła. Przejęta sprawą chłopców zapomniała o sobie i swoich głupich oporach. Przez chwilę rozważał jej słowa. Owszem, wiedział, że synowie go potrzebują. I bardzo się starał zaspokoić wszystkie ich potrzeby - fizyczne i uczuciowe. Ale był sam. Nie miał żony, która dzieliłaby z nim ten ciężar. Czasami był tak zmęczony, tak psychicznie wykończony pracą, że obawiał się, że nie sprosta temu zadaniu. Ale starał się, do cholery. Ciekawe, czy Malinda wie, jak bardzo. Spojrzał na nią. Opowiedziała mu trochę o swoim dzieciństwie. W jej oczach wciąż był ból wywołany przez wspomnienia. Jej potrzeby w dzieciństwie były zwyczajne. Matka, ojciec, dom. Dwóch z nich jej nie dano. Czego potrzebowała w dorosłym życiu? Znał ją już na tyle, by podejrzewać, że jej potrzeby niewiele się zmieniły. Oczywiście nie potrzebowała już ojca ani matki, ale wciąż potrzebna jej była rodzina i dom. Widział ją razem z chłopcami. Zauważył, jak błyszczą jej wtedy oczy, jak śmieje się bawiąc z Patrykiem. Wydawało mu się też, że potrzebuje i jego. Ujął ją za rękę. - A jakie są twoje potrzeby, Malindo? - zapytał cicho. 102 JEDNA DLA PIĘCIU Ta nagła zmiana tematu zaskoczyła ją. Zarumieniła się i próbowała wyswobodzić rękę... Jack wzmocnił uścisk. - Rozmawialiśmy o chłopcach, zapomniałeś? - Zgadza się - przytaknął Jack. Kciukiem rysował kółka na jej dłoni. Malindzie coraz trudniej było się skoncentrować, ale wiedziała, że musi. Dla dobra chłopców. - Przez ostatni tydzień prawie ich nie widywałeś. Wychodzisz rano i wracasz, kiedy już śpią. Czuję się za to odpowiedzialna. - O, a to dlaczego? - Bo wydaje mi się, że mnie unikasz, a unikając

Posted in: Bez kategorii Tagged: fryzura damska na boba, jaka fryzura dla cienkich włosów, jak umyć piekarnik sodą,

Najczęściej czytane:

- Bardzo mi przykro - wykręcił się Reese. - Pogrzeb,

potem przyjazdy na ranczo, pokomplikowały mi grafik. Mam straszne zaległości. Już musiałem przełożyć kilka operacji. Zaczynam pracę o szóstej rano, żeby ... [Read more...]

zapiszczały z bólu, porzuciły broń i zaczęły obracać się w kółko, rozrywając paznokciami swoje ciała. Rolar zręcznie przedostał się przez otaczający go pierścień łożniaków, poturlał po ziemi, kopnął doradcę w pachwinę i w locie złapał swój miecz, który wypadł z bezwładnej ręki. Sekundę później stał ramię w ramię z Lenem i Orsaną, którzy teraz rąbali na kawałki metamorfy, które uniknęły styczności z żuczkojadem. Tych było niedużo. Ja, która kucnęłam po środku wojennej zawieruchy, nie przestawałam bombardować najbardziej żywotnych wrogów krótkimi salwami zaklęć. Teraz wiedziałam z czym mam do czynienia, więc pachy (takie stworzenia – przyp. red) i zajączki wiały na wszystkie strony. ...

Na świętowanie zwycięstwa nie było czasu. Ze wszystkich stron napływały nowe oddziały wroga. Pierwsze trupy zaczęły się rozkładać, rozpływając się na gołej ziemi. Pod nogami od razu zrobiło się ślisko. Tylko Lereena, nieustannie mrugając oczyma, rozglądała się wokół z wyrazem bezgranicznego zdziwienia na bladej twarzy. - Do świątyni! – pierwszy połapał się Rolar. Chwyciwszy Władczynię za rękę, tak nonszalancko pociągnął ją za sobą, że ta nieomal uderzyła w zapaskudzoną belkę. ... [Read more...]

odróżniała żonkila od róży, przypuszczała, że mogą

to być lilie albo orchidee. - Musiałem użyć herbaty w torebkach - sumitował się Robin Allbeury, wchodząc z tacą z dzbankiem, ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 auta-francuskie.wroclaw.pl

WordPress Theme by ThemeTaste